czwartek, 1 października 2015

,, Zatrute jabłko " [Wywiad z Sofią Carson]


Czy lubisz bajki i baśnie?


Jako dziecko uwielbiałam filmy Disneya. Od rana do nocy tańczyłam po całym domu i marzyłam o tym, by pewnego dnia zostać księżniczką Disneya. Moją ulubioną postacią była Bella z „Pięknej i Bestii”. Była pierwszą księżniczką Disneya, która miała ciemne włosy i oczy — tak jak ja :) ). Co roku na Halloween przebierałam się za Bellę. W bajkach jest coś pięknego. To wiara w szczęśliwe zakończenie, która daje nam nadzieję i wyznacza cel, do którego dążymy.

Podobało Ci się odgrywanie czarnego charakteru w filmie „Następcy”?

Pracując na planie i odgrywając rolę Evie, świetnie się bawiłam. Po pierwsze, czarne charaktery mają najfajniejsze stroje. Evie miała niesamowitą garderobę! Noszenie jej kostiumów było wielką frajdą. Jednak najlepsza była ta nutka tajemniczości, którą wprowadza każdy niegrzeczny bohater. Evie jest postacią wielowymiarową. Kryje się w niej o wiele więcej niż może się wydawać. Przekonacie się, gdy obejrzycie „Następców”.


Jak udało Ci się zdobyć rolę w filmie ?

To bardzo długa hi
storia! Kilka miesięcy po gościnnym występie w jednym z odcinków „Austin & Ally” zgłosiłam się na przesłuchanie do roli Audrey, dziewczyny Księcia Bena, w jednym z filmów Disney Channel — szczegóły filmu były tak tajne, że nawet jego tytuł trzymano w tajemnicy. Gdy do mnie oddzwonili, byłam wniebowzięta! Jednak kilka dni po moim przesłuchaniu okazało się, że niestety nie dostałam tej roli... Zaczęłam więc chodzić na wiele różnych castingów. Dwa miesiące później wzięłam udział w przesłuchaniu do roli w „Liv i Maddie”. Po kilku etapach mój agent otrzymał telefon z Disneya. Zaprosili mnie na casting do roli Evie w „Następcach”! Nie mogłam w to uwierzyć... Następnie udałam się na 21 piętro biurowca Disney Channel — to było spełnienie moich marzeń! Od tamtej chwili moje życie zmieniło się na zawsze.

Na czym polegał casting ?

Przesłuchanie do roli Evie trwało trzy godziny. Najpierw zostałam poproszona o przeczytanie tajnego scenariusza do „Następców” Disneya. Scenariusz był naprawdę niesamowity. Zaraz po tym miałam sesję próbną z Kennym Ortegą! Kenny pracował ze mną, żeby wykreować postać Evie — pomagał mi wcielić ją w życie. W czasie tej sesji grałam, tańczyłam i śpiewałam. Następnie spotkałam się z Dove Cameron i Booboo, którzy zostali już wybrani do ról Mal i Jaya. Musieliśmy wspólnie przeczytać scenariusz i odegrać wiele scen z filmu, żeby sprawdzić, czy jest między nami „chemia”. Kenny chciał, żebyśmy improwizowali w wielu scenach. Nawet poprosił mnie i Dove, żebyśmy zaśpiewały w duecie! To przesłuchanie było wspaniałym przeżyciem...



           Podobał wam się wywiad z Sofią ?

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka