W dzisiejszym poście mam dlawas wywiad z Diego Dominguezem.
Źródło oficjalny magazyn Violetta nr.09/2016
Trudno ci się było dopasować do obsady Violetty,
z powodu, że znalazłeś się w niej później niż pozostali?
D: Wszyscy są ze sobą blisko związani i ja początku nie było mi łatwo
się dopasować. Ale to wspaniali ludzie, więc nie minęło wiele czasu i znalazłem swoje
miejsce w grupie. Teraz wszyscy jesteśmy przyjaciółmi.
Jak twoja postać zmieniła się przez te lata?
D: W drugim sezonie Diego był budzącym sympatię łobuzem.
Przypominał mi mnie samego, gdy miałem 15 lat.
W trzecim sezonie bardzo dojrzał i stał się jeszcze podobnie jeży do mnie.
To dobrze, bo gdy możesz dodać postaci coś od siebie,
twoja gra nabiera naturalności.
Jak gra w serialu zmieniła Ciebie?
D: Przede wszystkim nauczyłem się być szybki.
Serial nadawany prawie codziennie wymaga nieustannej pracy,
a do tego nie byłem przyzwyczajony.
Gdybyś nie mogł być aktorem, co byś robił?
D: Jestem aktorem. Nie mam planu B. Wiem,
że przez to mogą nadejść dla mnie ciężkie czasy,
ale to bez znaczenia.
Czy lubisz tańczyć?
D: Tak naprawdę nie lubię tańca. Tańczę na scenie,
bo to moja praca, ale nie podchodzę do tego z pasją.
Gdyby młody chłopak spytał cie jak spełnić swoje marzenia,
co byś mu doradził?
D: Wyjaśniłbym, że uparcie pracowałem o spełnienie swoich marzeń.
Nawet lekceważony i odrzucanu, nie możesz się poddawać!
Musisz wierzyć w siebie!
Podobał wam się wywiad z Diego?
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz